Jak to jest czuć na sobie ciągle jego wzrok?
Czuć jego oddech.
Zapach.
Nie móc go zobaczyć.
Nie móc go powstrzymać.
Nie wiedząc co planuje.
Czego chce?
Można tylko czekać.
Na to co nadejdzie.
Mieć przy sobie tylko anioła stróża.
I gaz pieprzowy.
Czuć nad sobą niebo.
A pod sobą ziemię.
Czuć, że to co nieuniknione...
Wkrótce nadejdzie.
A więc jest zapowiedź. Mam nadzieję, że będziecie tutaj zaglądać i polecać.
Pozdrawiam <3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz